Przepraszam, że tak długo tu nic nie pisze.....ale ostatnio nie mam po prostu czasu... oraz chęci..
Kilka rzeczy, które się ostatnio wydarzyły zabrały mi wiele pozytywnej energii.... wiele radości... wiele czasu... a dały mi tylko smutek i ból....
Praca bez wynagrodzenia.... bezskuteczne upominanie się o swoje .... zrzucenie na mnie odpowiedzialności za coś co nie było do końca moją winą przez pewną osobę....ciągłe przebywanie poza domem... brak poparcia przez bliską mi osobę w momencie, kiedy tego potrzebowałam.... oraz podjęcie przez nią decyzji "wspólnych" bez mojego udziału....
To tak z grubsza :( Wszystko na raz... prawie w jednej chwili...
A jeszcze nieszczęsne RR- do których ja już też straciłam chęci i zapał.... I już wiem, że jedne nie zakończy się w pełnym składzie...
Dziękuję za to, że mnie odwiedzacie, pytacie się o mnie, piszecie maile. Jest to dla mnie bardzo ważne!
Przepraszam, że nie skorzystam z zaproszenia do zabawy, ale na razie nie mam na to sił...
Mam nadzieję, że wiosna mi troszkę poprawi humor i naładuję baterie... na razie z tym bardzo ciężko...