Ostatnio niestety mam bardzo mało czasu na wyszywanie ulubieńca mojej córeczki, a dodatkowym utrudnieniem jest to, iż muszę to robić podczas jej nieobecności - w końcu to ma być niespodzianka.
Kucyk powoli sobie rośnie i nabiera kolorów :)
Ostatnio wyglądał tak:
Dziś mam zamiar podrobić choć troszeczkę, choć parę niteczek - bo niestety czas płynie i jest go coraz mniej coraz mniej.
Kucyk powoli sobie rośnie i nabiera kolorów :)
Ostatnio wyglądał tak:
Dziś mam zamiar podrobić choć troszeczkę, choć parę niteczek - bo niestety czas płynie i jest go coraz mniej coraz mniej.
5 komentarzy:
Witam. Jaki piękny kucyk Pony, rany nie mogę się doczekać końca. Rewelacja. Pozdrawiam serdecznie. Joanna
Kucyka przybywa, superowo wygląda :). Rzecz godna podziwu - odrysowywany z gazetki, i na dodatek jeszcze wyszywany "w ukryciu" przed kochaną Córeczką by niespodzianka się udała. Super :) Ewuniu czekam na efekt końcowy. Pozdrawiam serdecznie.
Milena
Bardzo ciekawy sposob wyszywania.
Podziwiami jestem bardzo ciekawa efektu koncowego
Pozgrawiam.
Monika
Przepraszam
wkrecily sie dwa bledy w moim komentarzu, wiec jeszcze raz.
Bardzo ciekawy sposob wyszywania.
Podziwiam i jestem bardzo ciekawa efektu koncowego.
Pozdrawiam.
Monika
PS. Bardzo fajny blog, bede czesciej zagladala.
Śliczny jest ten kucyk. Wspaniale dobrałaś kolory. A o robieniu w tajemnicy i problemach z tym ;) wiem bo sama ostatnio robiłam hafcik dla mojej córeczki.
Prześlij komentarz