ZAPRASZAM :)

niedziela, 18 stycznia 2009

31. Portret ślubny (2)

W weekend chwile wolnego czasu wykorzystałam oczywiście na wyszywanie.
Na początku w planach miałam ciąg dalszy Anielicy, jednak jak to zwykle z planami bywa - uległy troszkę zmianie. Naszło mnie na portret ślubny, który od dłuższego czasu leżał i czekał na swoją kolej, a raczej na trochę natchnienia...
Jego projekt powstał 2 lipca 2008 r.


Bardzo szybko zaczęłam go wyszywać, jednak wpierw pomyłka a potem zbyt duże prześwity na początkowo wybranej kanwie zniechęciły mnie do jego kontynuacji. Kupiłam nową kanwę i zaczęłam ponownie wyszywać. Jednak znów, tym razem drobniutkie krzyżyki na 16 i podobna kolorystyka nici szybko męczy oko i zniechęca do wyszywania. Tak więc obrazek tak sobie leży i wyciągam go jak mnie coś na niego natchnie.
Ostatnio tak sobie leżał od 24 listopada... dziś wyciągnęłam go z pudełka, w którym trzymam kanwę, wyglądał tak:

Posiedziałam praktycznie całe niedzielne popołudnie i portrecik nieznacznie urósł:

Postępy mało widoczne, ale ogólnie mnie cieszą

Biały kolorek - a raczej jego 3 odcienie zapełniły lewy dolny róg portretu, od którego powolutku będę posuwała się dalej

Portret mierzyć będzie 501/357 krzyżyków i zostanie w nim wykorzystane 219 kolorów nici firmy Ariadna i DMC, a wyszyty będzie na kanwie 16 ct (64 krzyżyki na 10 cm).
Tak się zastanawiam czy uda mi się do rocznicy ślubu wyszyć przynajmniej twarz męża... czas pokaże...







sobota, 17 stycznia 2009

30. Wyróżnienie Kreative Blogger

Znowu miła niespodzianka i kolejne wyróżnienie przyznane mi przez aeljot.
Bardzo dziękuję !!!

Zasady Kreativ Blogger są następujące:
  • umieszczamy logo na swoim blogu,
  • podajemy link do bloga osoby, od której otrzymaliśmy nagrodę,
  • nominujemy co najmniej 7 innych blogów,
  • podajemy linki do owych blogów,
  • nominowanym osobom zostawiamy komentarze z informacją o nominacji.
Moje wyróżnienie wędruje do:
  1. Joanny
  2. Fagusi
  3. Olci113-world
  4. Ewy
  5. Agnes
  6. Cinki26
Zapraszam też wszystkich serdecznie na mojego drugiego bloga, na którym prócz prac moich (pokazywanych tutaj) zobaczyć możecie prace mojej rodzinki:
OBRAZY IGŁĄ MALOWANE

sobota, 10 stycznia 2009

29. Twarz Anioła (2)

Od świąt i Nowego Roku mam urwanie głowy. Krzyżyki poszły na bok, więc realizacja planów noworocznych w tym zakresie jak na razie wygląda mizernie.
Jednak nie byłabym sobą, gdybym choć w jeden dzień po tak ciężkim tygodniu nie zrelaksowała się przy wyszywaniu.  Tak więc wczoraj i dziś troszkę podłubałam :) Postępy może nie są duże ale zawsze lepsze to niż nic.
Anielica nabrała troszkę ciałka :)









Obraz ten bardzo przyjemnie się wyszywa - gdyby nie brak czasu pewnie dawno byłaby już skończona. No ale nie ma co narzekać jest jak jest i z tego też trzeba się cieszyć :D

sobota, 3 stycznia 2009

28. Twarz Anioła

Zaczął się kolejny rok...
Czy będzie lepszy od poprzedniego ??? - zobaczymy.
Na pewno będzie to dla mnie rok dużych zmian, a raczej kontynuacja zmian rozpoczętych w roku ubiegłym :) 
Na początku roku będę miała na pewno mniej czasu na wyszywanie, ale nie zamierzam robić przerwy w mojej wielkiej pasji. Po prostu prace będą wolniej wykonywane. Zamierzam, w miarę możliwości,  regularnie podrobić choć odrobinę

****************************

Aktualnie mam rozpoczęte 4 prace. Wykonuje je na przemian w zależności od tego do której mam natchnienie ;) Pewnie niektórych to zdziwi, ale u mnie to norma, po prostu nie umiem wyszywać jednego obrazka. Ogólnie w planach na ten rok mam łącznie z rozpoczętymi pracami 20 pozycji, które chciałabym choć trącić. Nie liczę tu oczywiście przerywników, które pojawiają się niespodziewanie ;) Większość z nich pewnie jak zwykle pozostanie w sferze marzeń, a ich realizacja przeniesie się, jak zazwyczaj to bywa, do planów na kolejny rok, szczególnie że są to bardzo duże prace. 
W ubiegłym roku wyszyłam 14 i to niedużych prac. Zobaczymy ile uda mi się wyszyć w tym roku.
Pomarzyć zawsze warto ....

***************************

Od wyszycia kucyka dla córci i uszycia poduszeczki nie ruszyłam praktycznie nic. Wczoraj jednak zrelaksowałam się odrobinę przy anielicy :)
Nie wykonałam co prawda za dużo, ale pochwale wam się swoimi  niewielkimi postępami.
Aktualnie skupiam się na twarzy Anielicy






Ostatnio (w 2008 roku) Anielicy było tyle:



Tak więc małymi kroczkami posuwam się do przodu :D 

NA SKRÓTY