ZAPRASZAM :)

wtorek, 24 marca 2009

45. Zabawa Round Robin (4)

Pogoda za oknem beznadziejna.
Zamiast wiosny - zima.
Śnieg pada i się rozpuszcza. Straszna chlapa.
Wrr....

A u mnie jesień :)

Już skończona.



Teraz tylko zostało mi wysłać do kolejnej osoby.


Ogólnie tak jak wcześniej pisałam wyszywało się ją bardzo dobrze.
Wykończenia były już troszkę bardziej pracochłonne, ale też szybciutko poszły.
Troszkę może nie do końca mi się podobają, ale nie udało mi się na tej kanwie zrobić ich lepiej.
Kanwa w porównaniu do tej na której ostatnio wyszywam to gigant.
No ale czemu się dziwić przesiąść się z 16 ct na 10 ct.
Budżet na krzyżykowe szaleństwa mam ograniczony i muszę wykorzystać to co mam w domku, zostało mi sporo tej 10 ct więc wyszywam na niej.



piątek, 20 marca 2009

44. Zabawa Round Robin (3)

Właśnie skończyłam wyszywać krzyżyki i półkrzyżyki w obrazku do zabawy RR.
Teraz pozostało mi tylko zrobić wykończenia (tzn. back stitche i french knots). Będzie trochę z tym zabawy ale przynajmniej przyjemnej :)
Obrazek wygląda obecnie tak:

Te żywe kolory były wspaniałą odskocznią od tego co się dzieje za oknem i doskonale mnie relaksowały mimo, że to jesień a nie wiosna ;)

poniedziałek, 16 marca 2009

niedziela, 15 marca 2009

42. Zabawa Round Robin (2)

W piątek rano odebrałam mulinę na obrazek do zabawy RR.
No i przez weekend rączki mnie swędziały, więc....

wyszyłam troszkę jesieni

Super wyszywa się ten obrazek.


piątek, 13 marca 2009

41. Segregowanie i porządkowanie muliny 2

Dziś odebrałam z poczty paczkę z muliną na obrazek do zabawy RR.



Zamówiłam ją w internetowej pasmanterii - Robótkowy Raj i jestem bardzo zadowolona. Zamówienie zostało szybciutko zrealizowane, a cena mulinek też była w miarę atrakcyjna.

Mulinka jest głownie firmy Anchor, której do tej pory jeszcze nie miałam w swoich domowych zasobach. Tak więc, by mieć mulinkę w porządku zajęłam się od razu jej segregowaniem. Tym razem w troszkę inny sposób niż mam posegregowaną Ariadnę.

Do segregowania wykorzystałam:
  • zakupione wcześniej- torebeczki foliowe - koszt niewielki ok 2,5 zł za 100 sztuk
  • kartkę w kratkę
  • taśmę samoklejącą
  • pudełko po czekoladkach
Najpierw spisałam numerki muliny na kartkę:

Następnie poprzecinałam kartkę na małe prostokąciki


Wykorzystując taśmę poprzyklejałam karteczki do torebeczek




Po tym pozostało tylko powkładać odpowiednią mulinę do ponumerowanych woreczków

A następnie posegregować według numerków i włożyć do pudełka


i mulinka uporządkowana :)

Pozostała mulina to Ariadna więc tylko uzupełniła braki w wcześniej posegregowanej mulinie.
Sposób segregacji w notce TUTAJ

Podany dziś sposób segregowania muliny można sobie ułatwić kupując taśmę z samoprzylepnymi naklejkami do metkowania. Ja wykorzystałam to co aktualnie miałam w domku.

środa, 11 marca 2009

40. Zodiaki (1)

Nie wiem co się ze mną dzieje.
Czy to wiosna ?
Czy może ostatki błogosławionego stanu tak na mnie wpływają ?
Wczoraj wieczorkiem zaczęłam... kolejną prace.
Nic dużego - zodiaki 60/60 krzyżyków.
Ma zamiar wyszyć widoczne poniżej Ryby, poza tym Lwa, Pannę i chyba Barana :)
Wzorek akurat pasuje mi idealnie do kwadratowych podkładek pod kubek, które od dłuższego czasu czekają na krzyżykową wkładkę.


Szkoda, że nie mam takiego samego zapału do kończenia prac jak do ich rozpoczynania ;)

poniedziałek, 9 marca 2009

39. Zabawa Round Robin (1)

Tak jak ostatnio pisałam, z 4 dziewczynami z forum zorganizowałyśmy sobie zabawę Round Robin.
Będziemy wyszywać ten oto obrazek:


Wcześniej przygotowałam kanwę, a dziś zajęła się muliną. Okazało się, że mam w domku 8 kolorów z 30 potrzebnych do wyszywania, pozostałe zamówiłam w internetowej pasmanterii. Mam nadzieję że przyjdą szybciutko :)
Mimo że jeszcze nie mamy ustalonego terminu do wysyłania pierwszej części dalej do uczestniczek zabawy nie wytrzymałam i ....
... zaczęłam wyszywać.
Wykorzystałam 6 kolorów które miałam, bo akurat pasowały do pierwszego motywu.

Obrazek ma dużo półkrzyżyków więc wyszywanie szybciutko posuwa się do przodu

Gdybym miała więcej potrzebnej muliny pewnie wykonałabym dziś wieczorem połowę pracy, a tak wyszłam tyle na ile pozwalała mi mulina zachomikowana w domku

Będę teraz niecierpliwie czekać na listonosza :)

niedziela, 8 marca 2009

38. Portret ślubny (3)

Ostatnie planowanie i marzenia dodały mi natchnienia do wyszywania.
Wczoraj wieczorem i dziś dłubałam sobie portret ślubny.


Szło mi nawet bardzo przyjemnie :)
Obecnie mam go tyle:

Jeszcze nie widać nic poza czarną plamą oraz biało-szarą ramką naokoło (która jak widać jest jeszcze nieskończona)

Jednak krzyżyków troszkę przybyło :)

czwartek, 5 marca 2009

37. Zero postępów

Jakoś ostatnio nie mam natchnienia do wyszywania. Postawiłam parę krzyżyków na kołderkowym logu ale nie ma co pokazywać. Za to brak postępów w wyszywaniu nadrabiam snuciem planów o kolejnych obrazkach. To chyba sposób na poprawienie sobie humoru w tą niezbyt korzystną biometeorologicznie pogodę.
Z 4 dziewczynami z forum mamy zamiar pobawić się Round Robin najprawdopodobniej tą pracą:


Zobaczymy jak to wyjdzie :)

Poza tym strasznie chce wyszyć dla córci coś w tym rodzaju:

Może nie będzie to konkretnie taka kołderka ale na pewno wykorzystam z niej wszystkie pieskowe motywy. Córcia ostatnio szaleje na punkcie psiaków. Znając życie to jej nie przejdzie - tak jak mi zostało to do tej pory. Powolutku wyszyje te 9 obrazków jako kolejny przerywnik prac gigantów. Psiaki nie są za duże każdy obrazek to kwadrat ok 80/80 krzyżyków. Jak będe miała wyszyte wszystkie to wtedy pomyśle co z nimi zrobić.

Plany planami - pomarzyć można.
Jak będzie z ich realizacją zobaczymy w trakcie, szczególnie że w domu pojawi się już niedługo nowy członek rodziny :) Czasu na wyszywanie będę miała coraz mniej, ale na pewno zawsze wyrwę choć chwilkę dla siebie i krzyżyków.

NA SKRÓTY