ZAPRASZAM :)

niedziela, 26 lutego 2012

153. SAL z chustoforum (3)

Miałam dziś pokazać inny obrazek, ale projekt "Zachustowani" tak mnie pochłonął, że nic innego nie ruszyłam przez caly tydzień....
Pokazuję więc postępy:


3 % pracy za mną ;)
Lecę od górnego lewego rogu.... i zaczęłam wchodzić sobie na głowę, hihihi

niedziela, 19 lutego 2012

152.SAL z chustoforum (2)

Dziś niedzila, więc zgodnie z postanowieniem pokazuję swoje postępy w wyszywaniu tym razem rzecz jasna projektu "Zachustowani" :) 


Od piątku przybyło troszkę krzyzyków, kolejna odsłona za dwa tygodnie :)

Echa komentarzy:

Obsesja Kasiulka nie 230 kolorków a 203 ;)

Jagna znam pisaki zmywalne, ale niestety nie zawsze się zmywają szczególnie z projektów długodystansowych, przynajmniej ja mam takie doświadczenia :(

Lejdi.ana, Wanda, Jadzik, Aeljot, Elziutka - dzięki za miłe słowa i kibicowanie :*

piątek, 17 lutego 2012

151. 5 pomocnych pudełeczek :)

Wiecie co to ?

To posegregowana mulina do projektu: "ZACHUSTOWANI", którą w końcu miałam czas się zająć. 

We wzorku, jak już wcześniej pisałam wykorzystałam 203 kolory muliny DCM więc miałam dziś trochę pracy....

Uzbierało się 5 pudełeczek


4 po dziecięcych butach:





 i 1 po lodach :) 



Lubię mieć tak poukładaną mulinę, bo to znacznie ułatwia mi pracę.
Kolorki są posegregowane numerkami i wystarczy w razie potrzeby tylko po nie sięgnąć.
5 pudełeczko jest niczym torba podręczna :)  wkładam w nie mulinę, która użyta zostanie do pierwszej strony schematu, czyli tą którą aktualnie pracuje, uzupełniając organizer.

Trochę to trwało ale w końcu mam za sobą  sprawy organizacyjne i mogę wyszywać portret:



Na początku października, gdy nie miałam jeszcze całej muliny do tego obrazu, postawiłam pierwsze krzyżyki i tak leżały kanwa leżała do dziś:




Poza porządkowaniem muliny pokusiłam się oczywiście również na postawienie kilkudziesięciu krzyżyków :)

Doskonale pomógł mi w pracy organizer. Brałam tylko potrzebną niteczkę i leciałam dalej


Co prawda nie przybyło wiele, ale cieszyłabym się bardzo gdyby codziennie mogła postawić przynajmniej tyle xxx.




Pierwszy raz "pokratkowałam" sobie kanwę fastrygą i wiem, że to też... ostatni raz ;) Jakoś ta metoda mi kompletnie nie leży...

czwartek, 16 lutego 2012

150. Powracam...

Dawno mnie tu nie było.... z wielu przyczyn, o których nie będę się rozpisywać... 
powracam by troszkę uporządkowac swój "krzyżykowy świata"...

Ostatnio na moim tamborku gościły "Ogrody" i kanwa Milenki:





To powyższy obrazek powinnam wyszyć na jej kanwie, ale ze względu na zamieszanie z Anetą, dziewczyny pozmieniały kolejność wyszywania obrazków.  Postanowiłam więc wyszyć dwa obrazki by kanwa nie świeciła pustką. 
Z tego RR wyszywałam tylko obrazek 1,2 i 3 no i na tej kanwie powinnam wyszywać 7 (wyszyłam 6 i 7).





Niestety z zabawy zrezgnowała również Kasia, tak więc kanwa w takim stanie poleciała do Milenki:


Kilka słów na temat rrów napisze jeszcze w kolejnej notce, pewnie w poniedziałek.. 

Dziś dodam tylko tyle, iż wszystkie RR, które do mnie dotarły są skończone i wysłane (lub w drodze do kolejnej osoby- tak jak te). 

NA SKRÓTY