ZAPRASZAM :)

wtorek, 18 listopada 2008

12. Ja w oczach córeczki

Ostatnio córcia narysowała mój portret, co prawda na szybko przed wyjściem do przedszkola, ale wyszedł jak na te warunki bardzo dobrze. Strasznie mi się spodoba, więc postanowiłam go Wam pokazać. Szkoda tylko, że zdjęcie nie wyszło za bardzo wyraźne.


Czy nie jestem podobna ???

A to autorka portretu:



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Obrazek "portret" od własnego Dziecka. To musi być cudowne uczucie :). Malec wkłada całe serduszko by namalować tak by się podobało Mamie :-)). Niestety jeszcze nie miałam okazji by doświadczyć tego ale.... Może kiedyś :). Wiem tylko że jak się coś dostanie od jakiegoś dziecka to strasznie cieszy - dostałam kilka rysunków od Dzieci z przedszkola w którym byłam tylko miesiąc - a to mało czasu . Na szczęście brygada maluchów ciepło mnie przyjęła :)

sigga7 pisze...

Na upartego jakieś podobieństwo znaleźć się uda ;-) Włosy na przykład długie :-)

Śliczną masz córeczkę.

Ja jeszcze trochę poczekam na takie dzieła w wykonaniu mojego synka. Na razie jego twórczość ogranicza się do rysowania nieokreślonej plątaniny kresek i zawijasów, oraz pomalowanej buzi na zewnątrz oraz wewnątrz ;-)

NA SKRÓTY