Dziś gdy tylko moja córcia wstała dostała imieninowy prezent.
Reakcja po rozwinięciu prezentu:
"Ooooo- jejku- jejku podusia z moja ulubioną Tęczusią"
No i przepiękny uśmiech oraz przytulanko, oczywiście już nie do mamusi tylko do podusi. Trudno wytrzymam ;)
Jej radość jest dla mnie największą nagrodą.

Oj chyba podusia będzie teraz przez dłuższy czas jej stała towarzyszką.
Reakcja po rozwinięciu prezentu:
"Ooooo- jejku- jejku podusia z moja ulubioną Tęczusią"
No i przepiękny uśmiech oraz przytulanko, oczywiście już nie do mamusi tylko do podusi. Trudno wytrzymam ;)
Jej radość jest dla mnie największą nagrodą.

Oj chyba podusia będzie teraz przez dłuższy czas jej stała towarzyszką.