ZAPRASZAM :)

wtorek, 16 grudnia 2008

23. Po weekendzie

W weekend przyszedł już do mnie św. Mikołaj ;)
Mój Kochany mąż dał mi imieninowo-świąteczny prezent, spełniając jedno z moich marzeń.
Stałam się posiadaczką takiej oto maszyny do szycia:
Imienniczka mojej córci: Wiktoria 2008 Łucznika
Całe jedno popołudnie i wieczór spędziłam na rozszyfrowywaniu tego cacka.
To moje pierwsze spotkanie z maszyną do szycia - nie licząc maszyny zabawki z lat dzieciństwa. Niestety instrukcja dołączona do niej jest kiepska, szczególnie dla takiego laika jak ja. Na szczęście internet to takie cudo, w którym można znaleźć prawie wszystko :)
Zaczynam więc małymi kroczkami swoją przygodę z szyciem.... zobaczymy co z tego wyjdzie.

************

Zaczęłam też swoją pierwszą zakładkę (jakoś wcześniej nie miałam okazji wyszyć ani jednej). Będzie prezentem świątecznym. Idzie bardzo szybciutko
Jedną stronę już mam całą - drugą pewnie wyszyje w ciągu najbliższych dni.



4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Super prezent :). Zakładeczka też śliczniutka :). Teraz tylko brać przykład z takiego pracusia jakim jesteś Ewuniu :)

Pozdrawiam, Milena

aeljot pisze...

Jejciu, wspaniały prezent :) Też mi się marzy maszyna do szycia.

Joanna pisze...

Też muszę się zabrać za zrobienie jakiejś zakładki, jeszcze nie miałam okazji, aby jakąś zrobić. Co do maszyny to zazdroszczę, już sobie wyobrażam jakie cuda wyczarujesz :D :D.

Anonimowy pisze...

Fajniutki sprzęcik też mi się marzy taki sprzęcik :) Ela

NA SKRÓTY