Przesyłka była bowiem tak "ciężka", że listonosz mimo, że był to list polecony nie przyniósł mi jej do domu, informując tylko, że mam ją sama odebrać ona zostawia w skrzynce awizo. Poszłam więc na pocztę w wielką zawieruchę śnieżną i mróź, z Kacperkiem w chuście i .... postałam 15 minut w kolejce do okienka ... usłyszałam, że Pani przykro ale nie wyda mi listu, mam przyjść po 19 ... Po prostu mnie krew zalała ... W domu napisałam zażalenie na listonosza i ok 19 udałam się na pocztę po raz kolejny, odebrać tą nieszczęsną paczuszkę. Jak zobaczyłam jej wielkość myślałam, że padnę.... powstrzymało mnie chyba tylko to, że spojrzałam na adresata listu i zrobiło mi się cieplutko na sercu. Listonoszowi jednak nie podarowałam i zażalenie poszło do naczelnika poczty.
Sami zobaczcie jaka była "wielka", na pewno nie zmieściłaby się w torbie listonosza:
Mimo tych niemiłych przygód z pocztą, zawartość przesyłki bardzo bardzo mocno mnie ucieszyła, a jednocześnie mile zaskoczyła, bo nie spodziewałam się, że Ela (Elziutka) po rozmowie na gg sprawi mi taką niespodziankę. Niby nic a tak mnie ucieszyła :D Dostałam bowiem od Eli kawałek fizelinki, który w tym czasie był dla mnie na wagę złota.
Poza tym w paczuszce znalazły się:
*malutkie słodkości,
*bombka ze słodkim bałwankiem,którą skonfiskowała mi córcia na swoją choineczkę ;),
*karteczka imieninowa,
*mulinki
*karneciki do prezentów
oraz prześliczna kartka świąteczna robiona przez Elę :D
A tu jeszcze zbliżenie na kartkę świąteczną:
Elu serdecznie Ci dziękuję za tą niespodziankę !!!
Druga paczuszka była od Milenki
Co ja pisze to nie była paczuszka a wielka paka wypchana po brzegi samymi cudami :D No i małe sępy się do niej przede mną dobrały, ledwo zdążyłam popstrykać kilka fotek.
Dobrały się i zaczęły wybierać cudeńka dla siebie :D przy ochach i achach
Ja dopchałam się do paczki dopiero po nich, a tam:
* góra słodyczy i dodatków typu herbatka, kawka
* przepiękne aniołki wykonane przez Milenkę - na pewno ozdobią naszą choinkę
* śliczne prezenciki imieninowo-mikołajkowo-choinkowe
Mikołaj Milenko powalił mnie na kolana - prześlicznie go zrobiłaś :D Wiki też się nim zachwycała. Igielniczek z konikami i nożyczkami baaaardzo mi się spodobał a rękawiczki na pewno będą się super sprawdzać na spacerach z dzieciakami :D
* dodatek hafciarski - bardzo dużo kanwy i mulinki
* prześliczny zestawik kosmetyków
oraz karteczka świąteczna
i dodatki notesikowo-długopisikowe :)
Milenko Kochana - bardzo Ci dziękuję za te wszystkie cudeńka - moje dzieciaczki zresztą też :D
Przesyłamy Wam Elu i Milenko niezliczoną ilość gorących buziaków i uścisków.
2 komentarze:
Oj wielkość listu jest powalająca... Ale może listonosz ma torbę wielkości Kobiecej mini kosmetyczki :P.
Ewuniu cieszę się, że prezencik się spodobał :). Uwielbiam robic prezenciki a jeszcze mi na serduszku lepiej jak sie spodoba osobie obdarowanej :). Również posyłam WAM buziaczki i pozdrowienia :*
Ciesze się że ten "ogromny" list w końcu dotarł do Twoich łapek :) i ze był przydatny :) Cieplutko pozdrawiam i moc buziaków ślę ;*
Prześlij komentarz