ZAPRASZAM :)

środa, 30 grudnia 2009

79. Wymianka z okazji Dnia Kobiet


Razem z Joasią organizujemy zabawę wymiankową



WSZYSTKICH CHĘTNYCH SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!

Kochani !!! Razem z Wiktorią bardzo się cieszymy, że do naszego candy zgłosiło się już tyle osób. Córcia skacze z radości, gdy tylko usłyszy ode mnie, że ktoś znów dołączył do kolejeczki. Nawet nie podejrzewałam, że organizacja tej zabawy może dać jej tyle radości - już sobie wyobrażam co będzie podczas losowania :)

poniedziałek, 28 grudnia 2009

78. Noworoczne Candy

Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami.
Postanowiłam razem z córcią zrobić z tej okazji CANDY :D
Ja jakoś nie miałam nigdy szczęścia i jeszcze nic w takiej zabawie nie wygrałam, postanowiłam więc uszczęśliwić kogoś z Was.



Wylosowana osoba otrzyma:
* książeczkę z małymi motywami górsko-zimowymi
* malutki tamborek/ramkę
* 10 moteczków różowej mulinki
* kanwę



Przewidziana jest też 1 nagroda pocieszenia:
* płytka z wzorkami

ZASADY:
1.Do 12 stycznia 2010 zamieść komentarz z adresem swojego bloga pod tą notką
2.Umieść informację o candy na swoim blogu


Losowanie odbędzie się w godzinach wieczornych 13 stycznia i wtedy też podam zwycięzce .


POWODZENIA !!!

czwartek, 24 grudnia 2009

77. Wesołych Świąt



Wszystko jest, jak przed rokiem:
na szybach srebrne kwiaty
i ten sam obraz w ramach okien;
świat biały, jak opłatek...

Będzie wilia! - Uśmiechną się ludzie,
do świątecznej zasiądą wieczerzy -
błogosławiony grudzień!...
„W żłobie leży - któż pobieży..."



Pomyśl: na cudzej ziemi wśród obcych,
tacy jak ty młodzi chłopcy
i małe dziewczęta
zaśpiewają tę samą kolędę.

Pamiętaj: będą
ludzie smutni, opuszczeni,
niepotrzebni nikomu -
i nikt z nimi słowa nie zamieni,
nie zaprosi do swego domu...

Weź do ręki biały opłatek,
choćbyś nawet nie miał go z kim dzielić -
i życz szczęścia całemu światu;
niech się wszystkie serca rozweselą!...


Zdzisław Kunstman -"W Dzień Bożego Narodzenia"


wtorek, 22 grudnia 2009

76. Prezenty :D

W ubiegły czwartek dostała dwie bardzo miłe przesyłeczki od moich dwóch internetowych przyjaciółek. Napisałabym o tym wcześniej ale z jedną z paczuszek wynikła bardzo niemiła sytuacja na poczcie i musiałam troszkę ochłonąć, bo poleciałoby trochę niecenzuralnych słów na działanie Poczty Polskiej, a tego nie chciałam.
Przesyłka była bowiem tak "ciężka", że listonosz mimo, że był to list polecony nie przyniósł mi jej do domu, informując tylko, że mam ją sama odebrać ona zostawia w skrzynce awizo. Poszłam więc na pocztę w wielką zawieruchę śnieżną i mróź, z Kacperkiem w chuście i .... postałam 15 minut w kolejce do okienka ... usłyszałam, że Pani przykro ale nie wyda mi listu, mam przyjść po 19 ... Po prostu mnie krew zalała ... W domu napisałam zażalenie na listonosza i ok 19 udałam się na pocztę po raz kolejny, odebrać tą nieszczęsną paczuszkę. Jak zobaczyłam jej wielkość myślałam, że padnę.... powstrzymało mnie chyba tylko to, że spojrzałam na adresata listu i zrobiło mi się cieplutko na sercu. Listonoszowi jednak nie podarowałam i zażalenie poszło do naczelnika poczty.
Sami zobaczcie jaka była "wielka", na pewno nie zmieściłaby się w torbie listonosza:

Mimo tych niemiłych przygód z pocztą, zawartość przesyłki bardzo bardzo mocno mnie ucieszyła, a jednocześnie mile zaskoczyła, bo nie spodziewałam się, że Ela (Elziutka) po rozmowie na gg sprawi mi taką niespodziankę. Niby nic a tak mnie ucieszyła :D Dostałam bowiem od Eli kawałek fizelinki, który w tym czasie był dla mnie na wagę złota.
Poza tym w paczuszce znalazły się:
*malutkie słodkości,
*bombka ze słodkim bałwankiem,którą skonfiskowała mi córcia na swoją choineczkę ;),
*karteczka imieninowa,
*mulinki
*karneciki do prezentów
oraz prześliczna kartka świąteczna robiona przez Elę :D



A tu jeszcze zbliżenie na kartkę świąteczną:




Elu serdecznie Ci dziękuję za tą niespodziankę !!!


Druga paczuszka była od Milenki



Co ja pisze to nie była paczuszka a wielka paka wypchana po brzegi samymi cudami :D No i małe sępy się do niej przede mną dobrały, ledwo zdążyłam popstrykać kilka fotek.





Dobrały się i zaczęły wybierać cudeńka dla siebie :D przy ochach i achach



Ja dopchałam się do paczki dopiero po nich, a tam:

* góra słodyczy i dodatków typu herbatka, kawka



* przepiękne aniołki wykonane przez Milenkę - na pewno ozdobią naszą choinkę



* śliczne prezenciki imieninowo-mikołajkowo-choinkowe



Mikołaj Milenko powalił mnie na kolana - prześlicznie go zrobiłaś :D Wiki też się nim zachwycała. Igielniczek z konikami i nożyczkami baaaardzo mi się spodobał a rękawiczki na pewno będą się super sprawdzać na spacerach z dzieciakami :D

* dodatek hafciarski - bardzo dużo kanwy i mulinki



* prześliczny zestawik kosmetyków



oraz karteczka świąteczna



i dodatki notesikowo-długopisikowe :)

Milenko Kochana - bardzo Ci dziękuję za te wszystkie cudeńka - moje dzieciaczki zresztą też :D

Przesyłamy Wam Elu i Milenko niezliczoną ilość gorących buziaków i uścisków.

niedziela, 20 grudnia 2009

75. Stworzenie Świata (2)

Z wieloma przeszkodami typu ząbkowania i choróbska małych i dużych domowników -przez co też z małym poślizgiem - skończyłam już "Stworzenie Świata". Bardzo mi się podoba ten obraz i troszkę żal mi się było z nim rozstawać, no ale ... mam nadzieję, że szybko dotrze do nowej właścicielki i spodoba się jej tak samo jak mi :)




Małe zbliżenie na środeczek:

sobota, 12 grudnia 2009

74. Ciasto z dyni

Na prośbę mężusia i córci zrobiłam dziś ciasto z dyni.
Jest bardzo proste do zrobienia, a przede wszystkim bardzo smaczne. Troszkę podobne w smaku do ciasta marchewkowego.

Potrzebne:
* 2 szklanki dyni startej na jarzynowej tarce
* 1 szklanka cukru
* 3 jajka
* 3 łyżeczki cynamonu
* 1 łyżeczka sody
* 1 cukier waniliowy
* 3 szklanki mąki
* 1 szklanka oleju

Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy olej, mąkę, cukier waniliowy, sodę i cynamon. Wszystkie składniki mieszamy mikserem, a na końcu dodajemy dynię i delikatnie mieszamy całość łyżką. Wlewamy gotowe ciasto do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej mąką (ja zazwyczaj używam zamiast mąki bułki tartej), a następnie wkładamy do średnio nagrzanego piekarnika (około 180 st. C) i pieczemy ok 50 minut. Po przestudzeniu wyjmujemy z foremki i posypujemy cukrem pudrem.

Moje ciasto było - z racji wszędzie panującej już świątecznej atmosfery - w kształcie choinki. Jak przystało na choinkę, zostało jeszcze udekorowane kawałeczkami jabłek i rodzynkami.

Tak wyglądało przed pieczeniem



Tak po wyjęciu z piekarnika (który niestety troszkę za bardzo mi przypieka wypieki)



A tak oprószone cukrem pudrem



Efekt końcowy - choinka pokryta śniegiem - bardzo zadowolił córcię :)
Smakowało.... wiadomo jak... :)

środa, 9 grudnia 2009

73. Paczuszka z HSP dla Jeniulka

Tak jak wcześniej pisałam - brałam udział w zabawie HAFTOWANY SECRET PAL.
Moja paczuszka dotarła już szczęśliwie do adresatki - Joasi autorki bloga JENIULKOWO, więc mogę się już pochwalić co takiego uszykowałam w paczuszce dla Niej.

Zgodnie z zasadami zabawy było to:
*coś związanego z haftem



*coś, co towarzyszy nam przy haftowaniu



*coś ze swojego miejsca zamieszkania



*wykonany własnoręcznie drobny upominek



Woreczek był dla mnie wielkim wyzwaniem - bo stawiam dopiero swoje pierwsze kroki w szyciu na maszynie. Nie wyszedł do końca tak jakbym chciała ale włożyłam w jego szycie dużo serca.



+ z okazji zbliżających się świąt



Wszystko zapakowałam z pomocą małego pomocnika do paczuszki i przekazałam na pocztę



Pozdrawiam serdecznie Joasię i przesyłam uśmieszek od Kacperka:

NA SKRÓTY